W środowisku Sapowców nastąpiło poruszenie. Wszystko za sprawą tego artykułu link. Mowa w nim o przedłużeniu wsparcia dla starego SAPa ERP, ale pod warunkiem deklaracji przejścia do chmury. Nowa data, dla klientów z tym zobowiązaniem to 2033 rok. Dlaczego się rozmyślili? Zarówno klienci jak i firmy consultingowe mówiły że ze względu na zawirowania na świecie, może być trudno wyrobić się do 2027. Tak naprawdę żeby to porządnie zrobić, trzeba by zacząć już teraz. SAP od dawna próbuje zakończyć żywot starszych wersji systemu i skupić się na rozwiązaniach chmurowych. Z jednej strony utrzymywanie przez SAP wsparcia dla starych wersji systemu jest uciążliwe i kosztowne. Z drugiej strony klienci nie za bardzo widzą wartość w porzuceniu często dopracowanych rozwiązań dla S4Hana.
Co to dla nas oznacza i jaki jest status eldorado w SAPie (poprzedni sprawdzisz tu – link)? Trudno powiedzieć. Pokuszę się jednak o kilka prognoz:
- Wzrośnie zapotrzebowanie na konsultantów od Clouda.
- Wzrośnie zapotrzebowanie na ludzi od utrzymania systemu ERP.
- Projekty S4Hana rozłożą się w czasie, będzie praca na dłużej.
- Nadal warto uczyć się SAP i pchać się do branży.
Czy SAP zmieni zdanie ponownie? To wszystko zależeć będzie od jego klientów i sytuacji rynkowej. Dlaczego SAP uparł się na Clouda? Bo zarabia na nim więcej kasy. Klienci mają więcej czasu na przygotowanie się do rolloutu, który może zamiast być zwykłym upgradem będzie transformacją.
W kolejnym wpisie rozjaśnię o co chodzi z tym upgradem do S4 i w jaki sposób prowadzi się takie projekty.
Jak zwykle – masz pytania pisz na sapowiec@sapowiec.pl

Na koniec wpisu zdjęcie żyrafy